czwartek, 11 września 2014

Francuskie makaroniki

Makaroniki to bardzo popularne ciasteczka robione na bazie bialek, cukru, cukru pudru i mielonych migdalow. Mozemy im nadac dowolny smak, podajac je z wybranym kremem. Tak naprawde migdaly mozna zastapic np. orzechami wloskimi, pistacjami czy wiorkami kokosowymi, ale skupmy sie narazie na tradycyjnych czyli migdalowych.
Wybralam makaroniki francuskie ( sa jeszcze wloskie ) poniewaz uwazam, ze sa duzo latwiejsze do zrobienia i na poczatek mojej makaronikowej przygody calkowicie  mi wystarcza.


Francuskie makaroniki


Duzo slyszy sie o tym, ze makaroniki to bardzo trudny i wybredny wypiek.
Musze przyznac, ze sama podchodzilam do nich z takim wlasnie nastawieniem. Prob nieudanych faktycznie bylo trzy ... po pierwszej ( jakis czas temu ) probowalam wmowic sobie, ze zaden z nich specjal i nie wiem co to w nich ludzie widza ... ;) Tak naprawde to trafilam widocznie na niezbyt dobry przepis, niestety ...
Druga probe podjelam kilka dni temu ... tym razem z bardzo znanego i sprawdzonego bloga. Byly to makaroniki na bezie wloskiej. Jest to rodzaj bezy zaparzanej syropem cukrowym. Do tego rodzaju bezy polecany jest termometr cukierniczy, zeby osiagnac wlasciwa temperature syropu.
Ale chociaz wiem, ze blog ten ma bardzo dobre przepisy i w komentarzach pod przepisem czytalam, ze innym wyszly to mi niestety nie wyszly. Tzn. wyszly latajace spodki ... nastepnym razem bereciki z antenka ...
Coz ... nie poddalam sie i zaczelam szukac dalej ... w koncu znalazlam ... tutaj ... Podwoilam ilosc skladnikow, zmniejszylam odrobine ilosc cukru i ... udaly sie :)
Udaly sie raz, udaly sie drugi raz ... stwierdzam, ze przepis jest prosty i zwyczajnie dobry wiec  dziele sie nim z wami ;)

*** W tekscie ponizej pojawiaja sie gwiazdki, sa to dodatkowe uwagi, ktore zamieszcze pod  przepisem.

* Z przepisu wychodzi jakies 36 pojedynczych ciasteczek, czyli 18 makaronikow.


Makaroniki:

100 gram bialek ( 3 bialka z jajek o rozmiarze M )
110 gram maki migdalowej ( albo zmielonych migdalow bez skorki ) (*)
200 gram cukru pudru
50 gram ( drobnego cukru do wypiekow )
szczypta soli
+ 2 blachy do pieczenia

Bialka powinny byc tzw. dojrzale. Dojrzale to znaczy, ze bialka powinny wczesniej postac jakies 24 godziny w temperaturze pokojowej.
Jezeli nie przygotowalismy ich jednak wczesniej w ten sposob to wystarczy, ze wsadzimy je na 10 sekund do mikrofali na funkcje odmrazanie.

Migdalowa make ( zmielone migdaly ) mieszamy z cukrem pudrem i przesiewamy.
Bialka z sola ubijamy na sztywno.
Nastepnie dosypujemy po trochu drobny cukier nadal ubijajac.
Wsypujemy przesiane migdaly i mieszamy szpatulka na jednolita mase.
Jesli chcemy nadac im jakis kolor to dodajemy barwnik w zelu lub w proszku i mieszamy. (**)
Mase przekladamy do worka (***) i wyciskamy makaroniki na blache wylozona papierem do pieczenia. (****) Stukamy blacha kilkakrotnie o blat stolu zeby ewentualne nierownosci sie wyrownaly ;)
Tak przygotowane ciasteczka zostawiamy na jakis czas. Od 30 min. do 1 godz.. Na powierzchni powinnien utworzyc sie film/skorupka. Sprawdzamy to dotykajac delikatnie palcem, ciasteczka nie powinny sie lepic.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 130-140 stopni ( z termoobiegiem ) i pieczemy w zaleznosci od  20 do 45 minut. ( ***** ).

Gotowe studzimy, smarujemy kremem i palaszujemy ;)
Osobiscie polecam posmarowac i wsadzic na jakis czas do lodowki ... zeby doszly ;) Wtedy smakuja jeszcze lepiej :)

(*) Polecam make migdalowa, latwiej sie przesiewa i wychodzi jednak chyba taniej niz migdaly. Jezeli chcemy uzyc migdaly to najlatwiej jest zmielic platki migdalowe.

(**) Jak wspomnialam wyzej najlepiej jest uzyc barwnik w zelu lub proszku. Barwnik w plynie zbyt mocno rozrzedzi bialka. Jezeli chcemy zeby kolor byl intensywny to musimy dodac wiecej barwnika, podczas pieczenia nieco blednie.

(***) Uzywam worka jednorazowego, nakladam mase po czym odcinam koncowke. Jezeli uzywacie worka z plastikowa koncowka to koncowka powinna byc gladka, okragla ok. 1 cm.

(****) Najlepiej jest narysowac sobie flamastrem kolka ok 4 cm wielkosci na papierze do pieczenia, polozyc na blache, przykryc drugim arkuszem i na to wyciskac makaroniki. To zagwarantuje nam, ze beda one rowne. Miedzy makaronikami powinnismy zachowac jakies 2 cm odleglosci.

(*****) Najtrudniej jest mi doradzic czas pieczenia. Naprawde zalezy to od piekarnika. W kazdym razie u mnie trwalo to dosyc dlugo. Makaroniki sa gotowe gdy maja ladnie upieczony spod, czyli mozna je z latwoscia ( ale delikatnie ) oderwac w calosci od papieru. Nie polecam wyzszych temperatur bo nie powinny sie zrumienic. Ta kwestie musicie dopracowac sobie sami ;)

Smacznego :)

Ps. Kazdy rodzaj ( krem ) makaronikow bede opisywac w osobnych wpisach. W ten sposob bedzie bardziej przejrzyscie i latwiej do znalezienia.


Francuskie makaroniki

Francuskie makaroniki



Brak komentarzy:

Printfriendly