Tradycyjnie powinno jesc sie je w sylwestra ale jak widac kupic je mozna rowniez w inne jesienne i zimowe dni :)
Kram z oliebollen w Holandii |
Wersje holenderskich oliebollen sa rozne; z jablkami, z koryntkami ( odmiana rodzynkow ), przekladane masa budyniowa itd. itd.
Moje paczki robi sie Bardzo latwo, Bardzo szybko i sa Bardzo pyszne :) Polecam :)
Skladniki:
1/2 kg twarogu z pudelka ( zmielonego na serniki, w Holandii uzywam volle Quark z AH )
2 szkl. maki
1/2 szkl. cukru
1 cukier wanilinowy lub 2 lyzeczki ekstraktu z wanilii
1 lyzeczka sody
3 jajka
200 gram suszonej zurawiny
ok 1 litr oleju slonecznikowego do smazenia
cukier puder do posypania ( opcjonalnie )
Cukier z jajkami ubij mikserem przez ok. 2-3 minuty, dodaj reszte skladnikow i wymieszaj lyzka drewniana.
W srednim rondelku o grubym dnie podgrzej olej na bardzo malutkim gazie. Olej musi byc goracy.
Uwaga! Polecam smazyc caly czas na malutkim ogniu, zeby paczusie mialy mozliwosc dojscia w srodku. W innym przypadku z wierzchu bardzo szybko brazowieja ale w srodku pozostaja niestety surowe.
Teraz zamocz lyzke w goracym oleju, nabierz ciasto na lyzke i ponownie zamocz w goracym oleju delikatnie stracajac.
Nie nabieraj przesadnie duzo ciasta, taka wielkosc czubatej lyzki wystarczy.
Nie przesadzaj tez z iloscia paczkow przy smazeniu jednej porcji, powinny swobodnie plywac a nie sie dusic.
Obsmaz z obu stron na ladny brazowy kolor, wyjmij i poloz na recznik papierowy aby troche odsaczyc nadmiar oleju.
Posyp cukrem pudrem i uszczesliw siebie i swoich najblizszych ;)
Smacznego !
Ps. Niestety nie pamietam ile dokladnie wychodzi ich z tej ilosci ciasta ( podczas smazenia znikaly zbyt szybko ) ale mysle, ze powinno ich byc ok. 20.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz