Wlasciwie moglabym ten sernik nazwac "Sernik przypadek", "Sernik daleko jeszcze ?" albo "Sernik do uzytku wewnetrznego" ale to po kolei ... Sernik powstal na prosbe mojej kolezanki Agnieszki. W zeszla sobote w Schiedam odbylo sie spotkanie autorskie z okazji pojawienia sie jej nowej, dwujezycznej ksiazki "Slowa do uzytku wewnetrznego" - "Voedsel voor de ziel".
Sernik z polewa z bialej czekolady i porzeczkami |
Ratujac sytuacje postanowilam zrobic polewe z bialej czekolady ... gotowy sernik wyladowal w koncu w lodowce ... Rano popatrzylam na niego krytycznie, jakis taki lysy, nijaki, zdecydowanie czegos mu brakuje ... Owoce! Gnajac do sklepu wyobrazalam sobie na nim swiezutkie maliny, albo borowki amerykanskie. Nie bylo ... ani malin, ani borowek. Ze stoiska z owocami usmiechaly sie szyderczo porzeczki: "Nie masz wyjscia, albo my, albo pojedziesz z lysym sernikiem".
Tak oto powstal. Ale to jeszcze nie koniec. Schiedam oddalone jest ode mnie o jakies 100 km. Wybralysmy sie tam razem z kolezanka Magda i jej corka Klaudia. Mimo, ze padalo to jechalo sie niezle, do momentu ... Do momentu gdy nawigacja pokazala, ze mamy 15 minut do celu, a my zobaczylysmy zamkniety zjazd z autostrady ... nasz zjazd. Ostatnie 15 minut ciagnelysmy sie w korku przez 2 godziny. Z tylnego siedzenia padalo co chwile powtarzajace sie pytanie Klaudii "Daleko jeszcze?", a ja myslalam juz tylko o tym, ze moj sernik po tej podrozy wyglada pewnie jak Shrek ... no moze nie zielony ale ...
W koncu dojechalysmy, spotkanie dobiegalo wprawdzie juz ku koncowi, ale zdazylysmy jeszcze poznac pare milych osob, udalo nam sie zdobyc ksiazke z autografem, a sernik rozszedl sie na pniu :)
Dla tych, ktorzy probowali i obdarzyli sernik wspanialymi komplementami i dla tych, ktorzy jeszcze nie probowali a chcieliby sprobowac wstawiam przepis :)
Przepis wyjsciowy na sernik jest taki sam jak na sernik Ra z karmelem, rozni sie tylko wykonczenie.
Zebyscie nie musieli szukac na blogu napisze go jeszcze raz od podstaw.
Przepis:
Spod:
160 gram ciastek digestive ( herbatniki pelnoziarniste )
60 gram roztopionego masla
Zmiksowac w blenderze na tzw. mokry piasek. Dno formy o srednicy 19-20 cm wylozyc papierem do pieczenia, wysypac ciasteczkowy piasek i wyrownac lyzka, ostawic do lodowki.
Sernik:
3 jajka
0,5 kg twarogu na serniki ( zmielony z pudelka ), w Holandii nadaje sie dobrze Franse Kwark z AH, rowniez ten z 0 % tluszczu
250 gram creme fraiche* lub kwasna smietana najlepiej o wiekszej zawartosci tluszczu
3/4 szkl cukru
2 lyzeczki esencji waniliowej
2 lyzki maki ziemniaczanej
Jajka krotko zmiksowac do polaczenia, nastepnie miksujac dodawac po lyzce twarog, creme fraiche lub kwasna smietane, po czym dodac cukier, esencje i make ziemniaczana i jeszcze raz krotko zmiksowac do polaczenia skladnikow. Gotowa mase wylac na uprzednio przygotowany spod.
Masa jest plynna, wiec forma powinna byc szczelna.
Przygotowac piekarnik:
Piekarnik rozgrzac do 170 stopni ( bez termoobiegu ! ), ponizej polki na ktorej bedzie stala forma z sernikiem wlozyc szerokie naczynie ( np. brytfanke ) i uzupelnic goraca woda, sernik bedzie pieczony w tzw. kapieli wodnej. Wstawic sernik, zmniejszyc temperature do 150 stopni i piec 90 min. az wierzch sernika bedzie ladnie sciety, szczegolnie srodek. Nastepnie wylaczyc piekarnik, uchylic drzwiczki i pozostawic do ostygniecia.
Polewa z bialej czekolady:
250 gram bialej czekolady, polamac na kostki, wrzucic do miseczki, dolac 100 ml slodkiej smietany i rozpuscic w kapieli wodnej, stawiajac miseczke na garnczku z gotujaca sie delikatnie woda. Zestawic, dokladnie wymieszac, zeby nie bylo grudek. Najlepiej miesza mi sie czekolade taka gumowa szpatulka. Gotowa polewe odstawic zeby odrobine przestygla, nastepnie wylac na calkowicie wystudzony sernik. Sernik wstawic do lodowki na kilka godzin. Porzeczkami ozdobic krotko przed podaniem (ok. 400 gram czerwonych porzeczek ).
Zycze wszystkim smacznego :)
Przy okazji historii powstania tego sernika chcialabym polecic wszystkim wyzej wymieniona ksiazke "Slowa do uzytku wewnetrznego" - "Voedsel voor de ziel" autorstwa Agnieszki Steur. Ksiazka znakomicie ujmuje uczcia, doznania i rozterki ludzi na emigracji. Szczerze polecam, nie tylko emigrantom :)
A tutaj kilka zdjec z autorskiego spotkania, nas spoznialskich niestety na nich nie ma. Z powodu korkow nie zalapalysmy sie na fotografa, ale i fotograf nie zalapal sie na sernik ;)
Autorka Agnieszka Steur
"Jesli potrafisz wymieszac w sobie te dwa kraje, bedzie ci dobrze. Emigranci wciaz patrza na to, co stracili; ja lubie przygladac sie temu, co zyskalam i jaka sie stalam".
Agnieszka Steur
Agnieszka Steur
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz