Diablotki serowe

Diablotki czyli kruche ciasteczka z zoltym serem. W necie roi sie jak widze od diablotek w wersji z ciasta francuskiego. Ja chcialam wam dzis zaproponowac stary przepis na diablotki z ciasta kruchego ;) Pisze stary, bo faktycznie pochodzi z dosyc starej ksiazki, ktora wynuralam przy okazji ostatniej wizyty u mamy ( ksiazka z 1988 r. ) ... Przy okazji znalazlam tam jeszcze pare innych podobnych skarbow, ale o nich z czasem ;)
Diablotki podajemy jako dodatek do zupy lub zwykla przekaske.
Musze jednak przyznac, ze dla mnie jest to bardziej meski przysmak ;) Chociaz bardzo lubie sery to te ciasteczka sa dla mnie ciut za ciezkie ... Ale jestem pewna, ze bedzie to idealny przysmak dla meza, narzeczonego czy sasiada ;) ... jako dodatek do szklanki piwa i dobrego meczu ;)

Diablotki serowe czyli kruche ciasteczka z zoltym serem

Diablotki:

1 szkl maki pszennej
200 gram startego dojrzalego zoltego sera o ostrzejszym smaku
125 gram masla w temperaturze pokojowej
duza szczypta soli
1 lyzeczka slodkiej czerwonej papryki albo 1/2 lyzeczki pieprzu kajenskiego ( cayenne )

+  troche sera do posypania i 2 lyzki mleka

Make wymieszac z sola i papryka, przesiac.
Dodac ser, wymieszac.
Dodac maslo, zagniesc ciasto, podzielic na pol.
Uformowac dwa walki o srednicy okolo 4 cm.
Kazdy walek zawinac w folie spozywcza i wlozyc do lodowki na 1 godz.
Po tym czasie wyjac jeden walek, pokroic go na plasterki ok. 1 cm grubosci.
Plasterki ulozyc na blasze wylozonej papierem do pieczenia w niewielkiej odleglosci od siebie, kazdy posmarowac mlekiem i posypac odrobina sera.
Piec ok. 15 minut w piekarniku nagrzanym do 175 stopni.

Smacznego :)

Diablotki serowe czyli kruche ciasteczka z zoltym serem